Ranga: Senior Boarder
Grupy: Registered
Przyłączony: 2017-02-19 Posty: 46 Lokalizacja: Katowice Dziękuję: 6 razy Podziękowano: 12 raz (y) w 10 postu (ów)
|
Napisał: W. Inwestycji Napisał: pmmmmh Dlaczego postanowiono zrezygnować z połączenia ul. Konnej z ulicą Brynicy, zamiast tego budując DDR wzdłuż ulicy Korczaka? Za nic nie potrafię znaleźć logicznego uzasadnienia, które przemawiałoby za wyższością połączenia malutkiej kolonii bez żadnych połączeń dalej (nawet biorąc pod uwagę przyszłe ~1500 osób z mieszkania+) zamiast kilometrowego łącznika dwóch ośrodków, o ogromnym potencjale komunikacyjnym (Basen - Szopienice, Szopienice - Dąbrówka/Bogucice/Centrum, czy wszystko powyższe z Sosnowcem). Nie mówię, że połączenie na Korczaka się nie przyda - jeżeli dojdzie do utworzenia Katowickiej Doliny 5 Stawów, a wraz z nimi dróg rowerowych do Sosnowca, to super, że będzie, ale... 1. Ta Dolina nie wiadomo kiedy i czy powstanie - zwyczajnie będzie jeszcze czas, na jej skomunikowanie, 2. Nawet po jej powstaniu, połączenie Konnej i Brynicy jest istotniejsze...
Tylko nie mówcie, że chodziło o połączenie TR nr 5 na jej początku, ona jest tak absurdalnie słaba, że prawdopodobnie nikt nigdy nią nie jechał... Na odcinku od skrzyżowania ul. Korczaka z ul. Hallera do ul. Brynicy zrezygnowano z przebiegu drogi dla rowerów ze względu na brak zgód osób prywatnych na działkach na których planowano zaprojektować i wykonać ścieżkę rowerową. Na odcinku od skrzyżowania ul. Korczaka z ul. Hallera do ul. Brynicy zaprojektowano nowy przebieg trasy w ul. Wandy, od skrzyżowania ul. Wandy z ul. Korczaka łącząc ją z drogą dla rowerów nr 5 w rejonie ul. Borki i przy Stawach Morawa uwzględniając także projekt dot. nowego układu drogowego w rejonie ul. Korczaka i ul. Deszczowej w Katowicach. Dobrą informacją dla mnie jest to, że uwarunkowanie tej decyzji leżało w wyraźnej przeszkodzie, nie zaś nagłym przeczuciu, że trasy rowerowe są istotniejsze niż komunikowanie miasta. Zastrzeżenie mam co do samego założenia "nowego przebiegu trasy". Pod pojęciem "trasa rekreacyjna w Katowicach" kryje się zwykle przypadkowa droga gruntowa o nawierzchni najczęściej w ogóle nie dostosowanej do jakiegokolwiek roweru, a gdy mówimy o TR nr 5, to jest to już zupełne apogeum - naprawdę, można tam postawić licznik i jednoznacznie wykazać, że tamtędy po prostu nikt nie jeździ, bo to miejsce się do tego zwyczajnie nie nadaje - szczególnie mając równolegle ul. Korczaka o niskim natężeniu ruchu. Postawienie tabliczki z żółtym szlakiem nic nie zmienia, i nie chodzi tylko o wstrząsy czy brak równego terenu. Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby na przyszłość każdą koncepcję zastąpienia połączenia odcinkiem rekreacyjnym pierw omówić ze środowiskami rowerowymi - bo często okaże się, że usilne połączenie do tej trasy rekreacyjnej jest dużo gorsze (nadrabiając ogrom trasy i pokonując znaczne przewyższenia), niż gdyby pozwolić rowerzystom wybrać albo ruch ogólny, albo... po prostu z Wandy zjechać na Siewną, i jechać "nieoficjalnym" i "niezrealizowanym" śladem Siewna -> Kocura -> Morawa bądź Brynicy (zależnie od typu roweru), który jest 6 razy krótszy, dużo bardziej komfortowy i zwyczajnie logiczniejszy. Ale na szczęście w tym wypadku i tak będzie to możliwe - więc sumarycznie nie jest źle.
|