Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: 1. W ciągu ostatnich lat ze strony NGO docierały do nas liczne wypowiedzi, postulaty i raporty (Bona Fides) dotyczące palącej potrzeby stworzenia tego forum. Kiedy wreszcie powstało, przedstawiciele organizacji pozarządowych twierdzą, że w sumie i tak nie mają czasu z niego korzystać. Pozostawię to bez dodatkowego komentarza.
W moim przekonaniu problem tkwi gdzieś indziej. Sektor NGO w regionie jest wyjątkowy w skali kraju, cechuje się dużym rozdrobnieniem organizacji, brakiem współpracy pomiędzy NGO (co osobiście chciałbym zmienić) i wynikającym z wcześniejszych doświadczeń brakiem wiary w skuteczność konsultacji (jak już pisałem, trudno się dziwić sektorowi NGO) lub sugerowanych przez organizacje pokroju Bona Fides a wdrażanych przez UM rozwiązań. Dlatego jednym z zadań miasta powinno być danie jednoznacznego sygnału, że Platforma Konsultacji Społecznych jest narzędziem do wygodnego i skutecznego zmieniania miasta. Specyficzny kształt sektora NGO oznacza też, że niewłaściwe jest traktowanie pojedynczych wypowiedzi kilku organizacji pozarządowych jako głosu całego sektora – na obecnym etapie nie można mówić o wspólnym stanowisku, statystyczna zasada reprezentatywności próby w populacji w tym przypadku nie działa ze względu na słabości sektora i brak powiązań, czy to wewnętrznych, czy zewnętrznych. Gdybym miał to jakoś zwizualizować, powiedziałbym, że na mapie NGO w Katowicach mamy punkty i sporadyczne linie, a powinniśmy mieć wzajemnie przenikające się w trzech wymiarach płaszczyzny oraz dwuwymiarowe przestrzenie.
Proszę spojrzeć na całość od strony sektora prywatnego – PKSpoł jest nowoczesną usługą o wysokim potencjale zarówno dla miasta, jak i dla NGO. Trzeba to tylko odpowiednio zaprezentować - a raczej pokazać że to działa na kilku przykładach, zamiast zapewniać o faktycznej nowoczesności i niepotwierdzonej dotąd skuteczności, w czym powinien pomóc właściwy dla usług elektronicznych marketing – przekaz skierowany do konkretnej grupy „klientów”. Pamiętajmy tylko o jednym – w przypadku jakiegokolwiek wizerunku: produktu, miasta czy PKSpoł – najłatwiej, najszybciej i najtaniej jest kształtować wizerunek poprzez działanie, nie poprzez mówienie o nim. UM Katowice przez lata starał się zmienić wizerunek miasta zdecydowanie bardziej poprzez kampanie reklamowe i informacyjne, których skuteczność była znikoma. Tymczasem w przeciągu kilku miesięcy starania o ESK sprawiły, że od miasta odpadła duża część „wunglowej gęby”. Podobnie było w przypadku architektury – dopiero tworzenie szlaku moderny pozwoliło osobom spoza Katowic (ale i samym mieszkańcom) spojrzeć na miasto od nieco innej strony i dostrzec jego piękno. Gdyby istniał wzór na wizerunek miasta, mógłby wyglądać np. tak:
Zmiana wizerunku = (doświadczalne i naoczne rezultaty podejmowanych działań * szum medialny) / Szum medialny^2Ergo: kampanie informacyjne, promocyjne czy wizerunkowe mają sens tylko, gdy są poprzedzone rezultatami działań. Może w przyszłości rozbuduje wzór o czynnik innowacyjności lub poziom partycypacji w procesach decyzyjnych.
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: 2 i 3. Po pierwsze: jeśli kogoś nie interesują tematy poruszane na forum, zawsze może zaproponować własny
Tu można zdiagnozować podstawową różnice w postrzeganiu narzędzia, jakim są konsultacje społeczne, czy to realizowane w formie narzuconej przez ustawę, czy prowadzone tu, na Platformie.
Jeśli zaczniemy dyskutować na 100 tematów jednocześnie (przy obecnych problemach i wyzwaniach stojących przed miastem to ilość nieprzypadkowa), jednocześnie w żadnym nie będziemy posuwać się do przodu w odpowiednim tempie a platforma szybko stanie się nieczytelna tak samo dla nas, jak i dla Państwa. Dojdzie do tego, że zaglądanie tu będzie traktowane jako zło konieczne a z uwagi na regulamin Platformy odcinający ją od ustawowych konsultacji społecznych stanie się „złem niekoniecznym”. Państwo nie chcieliby przeglądać 100 tematów dziennie – ponad 10 lat mam styczność z forami internetowymi i nie raz jeden pełniłem funkcje moderatora, doskonale wiem jak to się kończy gdy prowadzącym nie starcza czasu na realne funkcjonowanie zawodowe.
Dyskutując dziś w 100 różnych tematach minimalizujemy szansę na to, że istotne spostrzeżenia, uwagi i wskazania NGO czy mieszkańców pojawią się wtedy, kiedy będą potrzebne że, zostaną dostrzeżone, nie mówiąc już o wykorzystaniu ich.
Trzeba odwrócić schemat myślenia. Niech UM Katowice rozpisze jakiś ramowy harmonogram prowadzenia dyskusji, harmonogram sugerujący ale nie narzucający jej temat. Niech na początku będzie to 5 najbardziej istotnych kwestii do rozpatrzenia lub rozwiązania, którymi miasto zamierza się niezwłocznie zająć. Ogłaszając taki harmonogram z wyprzedzeniem, daje się organizacjom i grupom inicjatywnym czas na przygotowanie, zebranie materiałów czy nawet przeprowadzenie własnych badań ankietowych wśród mieszkańców. Albo chociaż po to, by dać NGOsom czas na przygotowanie wniosków o dofinansowanie projektów związanych z danym tematem ze środków pozabudżetowych. Oczywiście w idealnej sytuacji takie wnioski mogłyby być przygotowywane już po ustaleniu z magistratem kierunków wspólnego działania i po wspólnym poszukiwaniu możliwości zwiększenia zewnętrznego finansowania projektów.
Dysponując wystarczająco wcześnie informacją o planowanych konsultacjach (dotyczy konsultacji polityk i strategii czy innych kompleksowych tematów o ogromnym znaczeniu dla mieszkańców i wpływie na poziom życia) można rozpocząć pierwszą fazę konsultacji, w których zbierane są diagnozy, oczekiwania i pomysły - Dla przykładu: NGO z miastem sprawdzają tu, czy lepiej budować jeden aquapark czy 3-4 pływalnie - wspólnymi siłami dużo łatwiej o odpowiedź zdecydowanie bliższą realnemu zapotrzebowaniu - w oparciu o wnioski z dyskusji przygotowuje się
projekt kompleksowo podejmujący daną kwestię (np. łączy przebudowę stadionu GKS z budową pływali i centrum sportowo-rekreacyjnego, zapewniające odpowiednią bazę dla piłkarzy oraz cechujące się wysoką atrakcyjnością dla szerokiego grona mieszkańców). Następnie ogłasza się drugi etap konsultacji – już tych ustawowych – i konsultuje owy projekt, czyli coś, co zostało wcześniej skonfrontowane z ekspercką wiedzą członków NGO i znawców tematu spoza UM. Skutek jest taki, że konsultacje II etapu są stabilniejsze dla realizacji projektu (wszelkie pomysły drastycznej zmiany jego kierunku, charakteru lub skali zostały już wcześniej rozpatrzone i dobrze przeanalizowane), nie ma wielkich „ALE”, minimalizowane są przypadki „społecznego pospolitego ruszenia” które często jest odrzucane przez to, że do tej pory urzędnicy nie przewidzieli jakichś zmian mieszkańców w obronie wartości lub idei (bo wszelkie kwestie zostały już mocno skonsultowane na pierwszym etapie). Wszelkie obecnie powszechne wady konsultacji społecznych są wyeliminowane przy zapewnieniu niespotykanego w skali kraju poziomu partycypacji sektora NGO i mieszkańców. Te dwie ostatnie grupy odzyskują wiarę w sprawność działania UM i samorządowa machina samodoskonalenia zasad i procedur zarządzania miastem rozkręca się na dobre.
To nie jest tylko idealistyczna , naiwna wizja wzięta z utopijnych powieści, tak w krajach wysoko rozwiniętych działa samorząd i sektor NGO. Wdrożenie tego systemu to tylko kwestia czasu, hamuje nas brak doświadczenia w demokracji (wszak nie zaznaliśmy jej przed laty, ani nasi rodzice, zaś dziadkowie jej nie pamiętają. Budujemy wszystko od nowa i tylko od nas zależy ile uda się zrobić wspólnym wysiłkiem. Pytanie tylko, czy możemy sobie pozwolić na to, by dać się w tym procesie wyprzedzić innym miastom.
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: Jeśli to nie jest temat wart wypowiedzi ze strony organizacji pozarządowych, to nie wiem co nim jest
Po doświadczeniach mieszkańców z tym, co się działo z przebudową Katowickiego dworca, rynku, tzw. Strefy Kultury”, aquaparku, stadionu GKSu i naprawdę wielu innych inwestycji miejskich, w których dano mieszkańcom jednoznacznie do zrozumienia, że ich głos się nie liczy do tego stopnia, że czasem nawet nie warto o takowy pytać” śmiem twierdzić, że piłeczka jest po Państwa stronie i nawet uruchomienie PKSpoł bez zapewnienia wysokiej przekładalności na decyzyjność w mieście Katowice nie jest wystarczającym wyciągnięciem ręki w stronę mieszkańców. Nie wiem jak to wygląda w innych organizacjach, ale w przypadku chociażby Inicjatywy Catalyst jest bardzo duża gotowość do współpracy i działania na rzecz miasta i regionu, jednak nie będzie to możliwe bez przełamania pewnych stereotypowych skojarzeń i to po obu stronach tej „barykady”. Inaczej owej blokady nie uda się znieść jeszcze przez lata.
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: 4. Po pierwsze: przewaga PKS nad innymi tego rodzaju miejscami w sieci polega na tym, że można tu zadać pytanie bezpośrednio urzędnikom odpowiedzialnym za interesujący nas aspekt życia miasta. NGO powinny promować PKS, a nie ogłaszać, że "są inne, lepsze miejsca do dyskusji". Jak mamy rozwijać dialog urzędu z mieszkańcami, jeśli nawet organizacje pozarządowe zachęcają do dyskutowania w miejscach, gdzie udział urzędników w rozmowie będzie minimalny? Po drugie: Po co NGO naciskały na stworzenie tego forum, skoro ich zdaniem są inne, lepiej nadające się do wymiany poglądów miejsca?
Musimy podkreślić kilka spraw – po pierwsze, organizacje potrzebują przestrzeni do prowadzenia dyskusji roboczych na potrzeby własnej działalności i nie wyklucza to PKSpoł jako centralnej przestrzeni do konsultowania spraw ważnych. Po drugie, osobiście nie słyszałem, by jakaś organizacja odrzucała PKSpoł i jednocześnie promowała inne fora czy odpowiedniki Platformy. Po trzecie, dotychczasowe podejście UM do pobudzania i podtrzymywania dyskusji lub zainteresowania PKSPoł okazało się nieskuteczne – bez zaskoczenia, ostrzegałem przed tym niedługo po uruchomieniu Platformy.
Na obecną chwilę nie jest to narzędzie skuteczne, nie to, o co wnioskowały NGO, które chciały realnej i
uporządkowanej dyskusji o problemach i ich rozwiązaniach.
Po czwarte – jak już pisałem, spotkania „na żywo” zawsze będą dużo lepsze i skuteczniejsze niż nawet najlepsza na świecie PKSpoł. I nie ma mowy, by jedno zastąpić drugim. Dlatego takie spotkania zawsze będą bardziej produktywne i wraz z PKSpoł powinny uzupełniać proces konsultacji
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: 5. Tak, te obawy są zrozumiałe. Zdajemy sobie sprawę, że w przeszłości nie zawsze konsultacje wyglądały tak jak powinny. Pytanie tylko czy ignorowanie takiego kroku ze strony urzędu jak stworzenie PKS rozwiąże ten problem? Poza tym skoro brak NGO wiary w sens tego forum, jaki sens miały postulaty jego stworzenia?
Problemem nie jest samo forum, bo konwencja jest bardzo dobra, podobnie jak techniczne rozwiązania czy reaktywność na wpisy ze strony UM. Problemem jest podejście do dyskusji. Wolałbym (wolelibyśmy?) dyskusji przypominającej dyskusję panelową moderowaną przez UM, podejmowania kwestii rozwiązywania problemów, wyrażania poglądów nt. polityk i strategii czy kierunków rozwoju. Chcemy dyskusji o zmianie funkcjonowania miasta i chcemy w tym zmienianiu uczestniczyć. Obecna dyskusja w żadnym wypadku nie stanowi odpowiedzi na nasze potrzeby. Nie chcemy forum dla istnienia forum, chcemy forum jako narzędzia w rękach naszych i Państwa do zmieniania miasta. Jednak by takie zmiany zachodziły, musi istnieć wspólny mianownik pomiędzy poruszanymi tematami a potrzebami miasta, które UM chce zaspokoić.
Nie negujemy też Państwa wysiłku związanego z utworzeniem platformy czy jej prowadzeniem. Jest ona jak samochód, w którym z różnych powodów nie można wrzucić drugiego biegu – może trzeba wymienić sprzęgło, może skrzynie biegów, albo poprosić o wsparcie znajomego kierowcy. Sprawa Gdyby nie niniejsza dyskusja, problem mógłby narastać, niezdiagnozowany a Państwo czuliby niepotrzebnie rozczarowanie i zawód. Mleko się jeszcze nie rozlało.
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: Jedną zmianę już wprowadziłem - wszystkie konsultacje społeczne zostały przeniesione do jednej kategorii i podzielone na odpowiednie podkategorie.
Uprzejmie dziękujemy za uporządkowanie tematu. Miałem o to pisać.
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: Nie wiem jak jeszcze miałbym "animować" BF do działania,
Proszę to zostawić nam samym, ale też uwzględnić to o czym pisałem: jeśli PKSpoł stanie się realnym narzędziem zmieniania miasta, zainteresowanie ze strony NGO może spowodować, że będą Państwo potrzebowali dodatkowej mocy w ogarnięciu Platformy.
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat: Jako główny administrator zdaję sobie sprawę jak dużo pracy moderatorzy wkładają w poszukiwanie i zamieszczanie odpowiedzi na Państwa pytania i nie mogę od nich wymagać, by kosztem swoich podstawowych obowiązków szukali sposobów na "animowanie" dyskusji z osobami, które najwyraźniej nie zamierzają w niej brać udziału.
Naturalnie – osobiście w roli animatorów widzę same NGO, ale konieczne jest dopracowanie pewnych kwestii, jak choćby partnerstw, zaś w przypadku samej Platformy pewnych standardów prowadzenia dyskusji, by ta była w dużo większym stopniu ukierunkowana na cel czy rezultat.
Admin (Wydział Promocji) napisał:Cytat:Na koniec nieco pozytywniej: mimo wszystko nadal będziemy się starać zachęcić zarówno NGO jak i kolejnych mieszkańców do dialogu na forum. Mamy kilka pomysłów jak poprawić sytuację, ale póki co nie mogę napisać nic więcej .
Bardzo się cieszę i z niecierpliwością oczekuje zmian!
Jeśli mógłbym coś zasugerować, proponowałbym zacząć temat diagnozy sytuacji w mieście, z jakimś podziałem na kategorie (np. komunikacja miejska, kultura, sport i rekreacja itp.). Albo umieśćmy dotychczasowe diagnozy i sporządźmy listę tego, co w mieście trzeba i co można zrobić. Zobaczmy co jest najważniejsze lub najpotrzebniejsze i weźmy się za to. Powoli lecz systematycznie.