W. Rozwoju Miasta napisał:


Czyli obyłoby się bez prostowania łuków a w ramach modernizacji powstałby wiadukt nad ul Niezapominajek?Kiedy kolej uzgodni te plany ostatecznie?kiedy zapadnie ostateczna decyzja o kształecie linii E-65 na terenie Podlesia?

Ponownie informujemy, że Miasto Katowice zgłosiło inwestorowi uwagi dotyczące m.in. wykorzystania istniejącego śladu przebiegu linii E-65 na obszarze dzielnicy Podlesie. Aktualnie oczekujemy na stanowisko inwestora.
Z informacji przekazanej przez PKP PLK Centrum Kolei Dużych Prędkości wynika, że koncepcja rozwiązań opracowywana jest w ramach „Studium wykonalności - dokumentacji przedprojektowej dla „Modernizacji Linii Kolejowej E 65 - Południe, odcinek Grodzisk Mazowiecki - Kraków/Katowice Zwardoń /Zebrzydowice - granica państwa”. Termin zakończenia opracowania planowany jest na koniec 2012 r.

Cały projekt zaczyna bardzo realnie zagrażać mieszkańcom Pomorskiego,Kaskady,oraz Rolniczej,poniżej podaję Państwu przykład tego jak wygląda korespondencja UM z KDP i jak rzekomo UM zamierza bronić interesów swoich mieszkańców:

1. W celu ochrony istniejącej zabudowy mieszkaniowej oraz terenów inwestycyjnych przeznaczonych pod zabudowę mieszkaniową rozważyć możliwość wykorzystania istniejącej linii kolejowej
2. W przypadku braku możliwości wykorzystania śladu istniejącej linii:
• Uwzględnić poprowadzenie linii przy jak najmniejszej ingerencji w istniejącą zabudowę mieszkaniową i przy jak najmniejszej zajętości terenu oraz w sposób maksymalnie ograniczający negatywne oddziaływanie na środowisko, np. w wykopie
• Ze względu na brak połączeniu ulic: Pomorskiego, Niezapominajek i Rolniczej z terenami po zachodniej stronie projektowanej linii kolejowej uwzględnić należy dwupoziomowe skrzyżowanie projektowanej linii kolejowej z drogą pokazaną w „Studium….- druga edycja” jako KDZ, stanowiącą połączenie z drogą KDG w Tychach oraz uwzględnić połączenia istniejących dróg z tym skrzyżowaniem

Informuję Państwa,że wariant pierwszy został całkowicie odrzucony przez PKP i miasto doskonale o tym wie,choć udaje,że nie wie.Konkluzja jest taka,że za oknami mieszkańców Rolniczej,Pomorskiego,Piwonii itd przebiegnie nie tylko nowy szlak kolejowy v-160/h ale miasto zamierza wykorzystać inwestycje PKP jako trampolinę do połączenia ulic Niezapominajek,Rolniczej i Pomorskiego szeroką drogą zbiorczą z dopuszczalnym tonażem np 12 ton.Droga ta będzie przebiegała prostopadle do ul Pomorskiego,Rolniczej i Niezapominajek a równolegle do okien i ogródków mieszkańców tych ulic.Jest to arrmagedon dla sielskości tego miejsca o olbrzymich negatywnych skutkach dla społecznosci tam mieszkających.Najwyższy czas zacząć działać bo opowieści o trosce Katowic o własnych mieszkańców można wsadzić między bajki.W razie gdyby ten tekst się nie ukazał,zostanie zamieszczony na innych portalach społecznościowych takich np jak forum Gazety Wyborczej.

Janusz napisał:


Czyli miasto zwyczajnie manipuluje,nie dość ,że nie wystosowło oficjalnego pisma do UM tylko mail to jeszcze daje możliwość wyboru wariantu KDP i kompletnie nie interesuje się swoimi mieszkańcami,dodatkowo zamierza wybudować drogę zbiorczą zobowiązując PKP do jej zaplanowania.Pozostaje nam tylko wziąć sprawy w swoje ręce,powołać aktywny ruch społeczny zadbać o to o co miasto nie zamierza.Nowy szlak KDP został wytyczony także przez tyską strefę przemysłową i będzie przebiegał przez środek nowo postawionej fabryki,czyli zniszczy wartą parę milionów inwestycję i pozbawi ludzi pracy.Proszę nie traktować tego w kategoriach problemu Tychów bo dotyczy to wszystkich,których dorobek życia ma zostać zniszczony tą inwestycją.O tym,że można temu zapobiec niech świadczy fakt,że mieszkańcom wokół Pyrzowic,którym chciano zafundować pod oknami szybką kolej z Katowic potrafili skutecznie się temu przeciwstawić.

Stanowisko Miasta Katowice zostało przesłane do PKP PLK S.A. Centrum Kolei Dużych Prędkości oficjalnym pismem, a nie w formie e-maila.
Do tej pory PKP PLK S.A. Centrum Kolei Dużych Prędkości nie przedstawiło stanowiska do zgłoszonych wniosków, a tym samym nie zanegowało wykorzystania istniejącego przebiegu linii kolejowej E 65.

Podobno Katowice walczyły o KDP(wariant Y)w tej sytuacji nie dziwi miękkie stanowisko wobec kolei.Obecny szlak jest po modernizacji spełniać standard 110/h tak był projektowany,pytanie czy dodatkowe 50 km/h w przestrzeni 2-3 km diametralnie zmieni czas podróży i czy wart jest milionów Euro?tym bardziej,że kolej dobrze wie,że przez odcinek do Ligoty pociąg bedzie jechał jak tramwaj a dopiero na wysokości Podlesia może zacząć przyspieszać,po to aby zaraz w Tychach zwalniać?przecież to jakiś absurd.W Berlinie czy np w Wiedniu pobudowano dawno temu autostrady biegnące przez środek metropolii i nikt tam nie ma pretensji,że droga miejscami posiada ograniczenia do 70km/h to samo w Zurychu,,nikomu nie przyszło do głowy wylania asfaltu w lesie lub wyburzaniu całych gospodarstw po to aby Helmut z Olafem mógł się rozpędzić.Jako mieszkaniec Katowic oczekiwałbym od władz miasta stanowczości choćby takiej jak ta w Olkuszu a nie podsuwanie PKP mozliwości realizowania planów z pominięciem obecnej sytuacji mieszkaniowej w Podlesiu.Kolej może zmodernizować stary szlak i jechać 110/h a miasto ma obowiązek chronić swoich mieszkańców i podatników.

W. Rozwoju Miasta napisał:


Ale przecież PKP-PLK wszystkich lekceważy,kolej nie skorzystała z zaproszenia miasta do konsultowania układu komunikacyjnego a teraz skałda do RDOś 5 projektów nie raczywszy nawet odnieść się do uwag miasta,to przecież jest bezprawie,może trzeba poinformować o tym min Nowaka bo sama spec ustawa nie zastępuje puki co prawa w tym kraju.Niech UM Katowice wreszczcie się ogarnie bo jest obecnie całkowicie pomijany przez kolejarzy a ma obowiązek dbać o interesy mieszkańców-na razie daje się robić w konia przez kolej.KDP z uporem twierdzi ,że Zarząd klepnął niekorzystny dla Podlesia wariant,miasto śle pisma a kolej już czeka na opinie środowiskowe,no ludzie zacznijcie w końcu działać!!!

Witajcie

mam duże wątpliwości czy władze naszego miasta naprawdę stać na walkę o nasze prawa i los miasta......
Chociaż jestem pewien, że jak nie dopilnują tego w nalezyty sposób to bedzie ich ostatnia kadencja.... O tej koleji przechodzącej przez Podlesie mówią już ludzie nie tylko z południowym dzielni Katowic. Ostatnio byłem na spotkaniu na którym wiele osób spoza dzielnic południowych dziwiło się jak można tak zniszczyć tereny o których mówimy.
Okazło się, ze nie tylko ta sprawa bulwersuje mieszkańców, ale również osoby które chętnie przyjezdzają tutaj w weekendy aby skorzystać z rekreacyjnych zalet naszej dzielnicy.

Myślę, ze wydanie milionów EURO na budowę nowej lini na długości kilku kilometrów w tak trudnych czasach to jest wielkja niegospodarność którą nalezy przedstawić naszym ministrom......

I co władze Miasta na te głosy?
Na razie Urząd siedzi cicho. A później powie: "już za późno", "robiliślmy wszystko co w naszej mocy ale się nie dało".
Zadaję pytanie Panu Prezydentowi: CO URZĄD ZROBIŁ W POWYŻSZEJ SPRAWIE W OBRONIE INTERESÓW MIESZKAŃCÓW PODLESIA???.
Czy aby coś po stronie Urzędu zaczęło się dziać potrzeba szumu medialnego? Potrzeba prasy i telewizji zainteresowanej tematem i bezczynnością pracowników Urzędu?

Do tej pory PKP PLK S.A. Centrum Kolei Dużych Prędkości nie przedstawiło stanowiska do wniosków zgłoszonych przez Miasto Katowice, w związku z powyższym skierowano kolejne pismo do PKP Polskie Linie Kolejowa S.A. Centrum Kolei Dużych Prędkości.