Dzień dobry
W związku z zainicjowaniem tematu dotyczącego bezpłatnego informatora miejskiego
„Nasze Katowice”, chciałabym poruszyć kolejną kwestię związaną z publikowaną tam ofertą związaną z działem „Informator kulturalny”.
Na wstępie oczywiście dodam, że z przyjemnością korzystam z rodziną z ofert tam prezentowanych (jeśli uda się ów informator przechwycić lub jeśli mimochodem dotrą do mnie informacje z innych źródeł ( np. z mediów- tyle tylko, że problem z „nimi” polega jednak na tym, iż opisują dane wydarzenia jako newsy post factum i refleksja o „możliwości korzystania z atrakcji” jest już nieaktualna)
W związku z powyższym pomyślałam sobie, aby oferta „informatora kulturalnego” została poszerzona o atrakcje w innych bliskich miastach (i nie chodzi mi o cały szczegółowy program zajęć w muzeach czy domach kultury ale przynajmniej o imprezy jednostkowe i wyjątkowe. A takie ostatnio np. miały miejsce w Bytomiu z okazji 760 lecia miasta. 13 września można było zwiedzać Bytom z przewodnikiem jak też i wyjątkowo zobaczyć kryptę grobową Hencków von Donnernsmarcków). Atrakcji czasem jest dużo ale potrzeba by je zebrać w jednym miejscu może wzorem imprezy typu „Noc muzeów” czy „Industriady” łączącej ofertę różnych miast graniczących tu ze sobą bezpośrednio. Byłaby to jeszcze ciekawsza propozycja dla mieszkańców Katowic w temacie spędzenia wolnego czasu nie stanowiąca przecież żadnej konkurencji a będąca za to doskonałym jej uzupełnieniem.
Ta refleksja nie wzięła się znikąd - wynika ona z obserwacji jak robi się to na Dolnym Śląsku. Tam np. placówki muzealne w różnych pobliskich dolnośląskich miastach polecają siebie nawzajem (często wiąże się z możliwością korzystania z niższych cen za bilety). Nie jesteśmy w stanie wiedzieć o wszystkich atrakcjach a takie działania umożliwiają branie w nich udziału tym, którzy byli by chętni, tylko nie zawsze wiedzą że” są” albo dowiadują się zbyt późno.

W październikowym wydaniu informatora nie znalazła się (uważam to za wielkie niedopatrzenie) informacja o imprezie z cyklu NOC NAUKOWCÓW (organizowanej już od kilku lat!!!) - ta tegoroczna odbyła się : w sobotę 18.10.2014. To impreza organizowana raz w roku.
Co ciekawe była też w Katowicach - skromniej, ale jednak. Kto uczestniczył w takim wydarzeniu na gliwickiej Politechnice to ma wyobrażenie jakie tłumy przyciąga ta impreza.

Październikowy program w Katowicach 2014:
KATOWICE
Wydział Inżynierii Materiałowej i Metalurgii, ul. Krasińskiego 8
18.00-24.00 Czy należy bać się gazu/wykład/prezentacja multimedialna/ technika
cykl: 18.00-19.00; 20.00-21.00; 21.00-22.00; 22.00-23.00; 23.00-24.00
16.00-20.30 Pęknie czy nie pęknie – prezentacja maszyn zmęczeniowych
cykl: 16.00-17.30; 17.30-19.00; 19.00-20.30

1. Czy nie byłoby dobrze o czymś takim napisać w informatorze, który do takich celów służy?
2. Czy nie byłoby dobrze objąć patronatem medialnym takiej imprezy przez miasto Katowice?
3.Czy nie byłoby wreszcie dobrze aby i tu zachęcić uczelnie katowickie do zorganizowania raz w roku tak bogatego programu jak robi to Politechnika Gliwicka?

Odnosząc się do mojego mojego posta poruszającego możliwość dystrybucji informatora w innych niż państwowe punkty miejscach- śpieszę poinformować,że udało się porozumieć w tym temacie z redakcją Katowice.eu wskazaną przez biuro prasowe i od listopada br. pierwsze 100 egz. będzie do pobrania w naszym sklepiku na Le Ronda - znanym wszystkim tu mieszkańcom jako sklep "u pani Usi". Stosowna informacja o możliwości otrzymania go w tym miejscu zawiśnie przed wejściem do sklepu (do czego się zobowiązałam).
Dziękuję i pozdrawiam

Edytowane przez użytkownika 20 października 2014 14:42:11  | Powód: Nie podano

Witam Pana!
Praktycznie wszystkie egzemplarze dostarczone w dniu 3 listopada (o ile mi wiadomo było tego 100 sztuk) "rozeszły się" już w tym samym dniu. W następnym - reszta (kilka egz.). w związku z powyższym na grudzień wskazane będzie zwiększenie ilości dostarczanych gazet - jak widać "akcja" powiodła się znakomicie. W nowym roku ma być jeszcze dostarczony stojaczek.
Być może jeszcze zgłosi się w temacie możliwości prowadzenia takiej dystrybucji zakład fryzjerski przy ul. Le Ronda (okolice ul. Strzelców Bytomskich)- to też miejsce gdzie licznie bywają mieszkańcy Dąbrówki i jak to mówią "wszyscy się tu znają"
Pozdrawiam