Zwracam się z prośbą o analizę zasadności połączenia Katowickiej dzielnicy Dąbrówka Mała z terenami rekreacyjnymi na Sosnowieckich Milowicach poprzez poprowadzenie ścieżki wraz z drewnianą kładką nad Brynicą (inwestycja wspólna obu miast), w okolicy jak na mapie.
https://ibb.co/cdTeEbCzym motywuję taką potrzebę inwestycyjną? Proszę:
- NIE ISTNIEJE połączenie piesze między Katowicami a Zagłębiem inne niż w okolicach stawów Morawa - Borki. Wszystkie połączenia są połączeniami samochodowymi, w tym S86 nie ma chodnika na granicy miast, a Milowicka nie posiada go na prawie całej długości (przy bardzo dużym natężeniu ruchu w godzinach szczytu)
- Jest bardzo silna potrzeba skomunikowania rowerowego miast Zagłębia z Katowicami, i każdy przejeżdżając rano Milowicką jest w stanie to potwierdzić. Rowerzyści ledwo mieszczą się na wąskiej jezdni bez pobocza wśród pędzących samochodów, i co ciekawe - nie mają oni absolutnie żadnej alternatywy, szczególnie ci jadący w stronę Czeladzi (Stary Czekaj nie jest przejezdny - bagno w okolicy kompostowni, którego nie da się bez problemu przekroczyć). Utworzenie kładki w prostej linii może doprowadzić w przyszłości do utworzenia drogi rowerowej po obu stronach Brynicy.
- Mieszkańcy Dąbrówki Małej nie mają żadnych miejsc do rekreacji, nawet lasów ze ścieżkami do biegania, spacerowania. Mały park dla osób chcących odpocząć, oraz dzieci, jednak nic poza tym. Łąki w Dolinie Brynicy łączą się z Leśnym Parkiem Milowickim, a dalej bezkolizyjnie ze Stawikami i Borkami - jedyne czego brakuje, to jednego mostu!
- Smutno się robi patrząc, jak biedni wolontariusze spacerują z psami ze schroniska próbując uchronić ich przed wpadnięciem pod samochód na wąziutkim chodniku lub co gorsza - jezdni, gdy pójdą w stronę Milowic. Problem nasila się w trakcie prowadzonych ostatnio akcji, w której każdy może wziąć psa na spacer w określonych godzinach. Most tuż obok schroniska prosto do Łąk Milowickich to chyba najlepsze, co może trafić się tym psiakom i wolontariuszom...
Korzyści jest mnóstwo, i jak wypisałem powyżej, skorzystają na tym obie strony. Wiem, że koszty realizacji oraz konieczność współpracy z innym miastem znacząco utrudniają tego typu realizacje, jednak tak ostentacyjna bariera komunikacyjna pomiędzy dużymi ośrodkami miejskimi powinna zostać zlikwidowana już dziesiątki lat temu.