Według najnowszego
Krajowego Programu Kolejowego zadanie pt: "Prace na podstawowych ciągach pasażerskich (E 30 i E 65) na obszarze Śląska, etap I:
linia E 65 na odc. Będzin – Katowice – Tychy – Czechowice Dziedzice – Zebrzydowice" zostało przesunięte na listę rezerwową.
Jest co prawda napisane, że jest złożony wniosek w III konkursie CEF, ale w nim w przeciwieństwie do poprzednich, nie ma tu już kwot gwarantowanych tylko Polsce, więc będzie to konkurs otwarty, a uzyskanie dofinansowania jest w takim przypadku trudniejsze. Więc realizacja jest zagrożona zwłaszcza, że w poprzednim programie była na liście podstawowej. O zasadności i skuteczności lobbingu może świadczyć przypadek wpisanie linii Podłęże-Piekiełko na listę podstawową.
Kolejna kwestia: brak w powyższym programie wzmianki o linii do Pyrzowic.
Czy miasto oraz osoby je reprezentujące planują podjąć jakieś kroki (także nieformalne wykorzystując koneksje polityczne), skoro realizacja linii mających strategiczne znaczenie nie tylko dla Katowic, ale także całego regionu jest zagrożona? Sugerowałbym tutaj współpracować w tej kwestii z innymi miastami w GZM i regionie, dla których realizacja tych linii jest przecież równie istotna oraz z posłami reprezentującymi nasz region.
Brak realizacji pierwszej inwestycji jest istotną barierą w utworzeniu szybkiej kolei regionalnej (gdzie obecne nakładające się opóźnienia są przeszkodą w wprowadzeniu równego taktu) oraz spowoduje pogorszenie połączenia z innymi regionami w kraju bo składy dalekobieżne będą nas omijać (np. proteza Koniecpolska). Rezygnacja z drugiej inwestycji może spowodować zahamowanie rozwoju portu lotniczego Pyrzowice-Katowice oraz spadek jego znaczenia wśród portów regionalnych (zwłaszcza w ruchu regularnym).
Edytowane przez użytkownika 29 lipca 2016 14:46:11
| Powód: Nie podano