logo
Witamy Gościa! Aby wykorzystać wszystkie możliwości proszę Zaloguj albo Rejestruj.

Zgłoszenie

Icon
Error

4 strony<1234>
Opcje
Idź do ostatniego postu Idź do pierwszego nieprzeczytanego
Offline W. Kształtowania Środowiska  
#21 Wysłane : 19 czerwca 2012 12:47:16
W. Kształtowania Środowiska

Ranga: Moderator

Grupy: WKŚ, Moderatorzy - Zdrowie i Ochrona Środowiska, Moderatorzy - Konsultacje Społeczne - Zdrowie i ochrona środowiska
Przyłączony: 2011-02-18
Posty: 248

Podziękowano: 30 raz (y) w 28 postu (ów)
W kwestii utrzymania czystości na terenach miejskich informuję, iż w zakresie tego zadania realizowane są dwie umowy:
1. Całoroczne utrzymanie czystości na terenach miejskich - umowa obejmuje obecnie ponad 2 100 000 m2 wyznaczonych terenów miejskich, głównie o charakterze publicznym (parki, skwery, tereny osiedlowe itp.). Umowa obejmuje m.in. zbieranie porzuconych odpadów komunalnych i gruzu, koszenie, pielęgnacja drzew i krzewów, naprawa małej architektury, zamiatanie, zimowe utrzymanie alejek i chodników.
2. Umowa na prace interwencyjne – prace porządkowe są wykonywane na terenach nieobjętych w/w umową (pkt. 1) i wykonywane
są w miarę pojawiających się zgłoszeń czy interwencji.
Należy zaznaczyć, iż głównie za utrzymanie w czystości ulic odpowiedzialny jest Miejski Zarząd Ulic i Mostów.
Offline Klementynka  
#22 Wysłane : 4 listopada 2012 19:47:29
Klementynka

Ranga: Fresh Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2012-05-25
Posty: 13

Napisał: " Idź do cytowanego postu.
Odpowiadając na post informuję, że nad przestrzeganiem przepisów dot. utrzymania porządku i czystości w Katowicach nadzór sprawuje Straż Miejska, która zakresem swojego działania obejmuje również egzekwowanie przestrzegania stosownych zasad i obowiązków spoczywających na mieszkańcach oraz właścicielach nieruchomości. Zgodnie z zapisem art. 10 ust. 2a ustawy o utrzymaniu czystości
i porządku w gminach, kto nie wykonuje obowiązków określonych w regulaminie podlega karze grzywny.

rozumiem, że zgłoszenie Straży Miejskiej, że na terenie zarządzanym przez wspólnotę mieszkaniową (spory teren, kilka bloków) nie ma postawionych oznakowanych koszy spowoduje jakieś konsekwencje dla tej wspólnoty?
Offline W. Kształtowania Środowiska  
#23 Wysłane : 7 listopada 2012 07:10:30
W. Kształtowania Środowiska

Ranga: Moderator

Grupy: WKŚ, Moderatorzy - Zdrowie i Ochrona Środowiska, Moderatorzy - Konsultacje Społeczne - Zdrowie i ochrona środowiska
Przyłączony: 2011-02-18
Posty: 248

Podziękowano: 30 raz (y) w 28 postu (ów)
Napisał: " Idź do cytowanego postu.
Napisał: " Idź do cytowanego postu.
Odpowiadając na post informuję, że nad przestrzeganiem przepisów dot. utrzymania porządku i czystości w Katowicach nadzór sprawuje Straż Miejska, która zakresem swojego działania obejmuje również egzekwowanie przestrzegania stosownych zasad i obowiązków spoczywających na mieszkańcach oraz właścicielach nieruchomości. Zgodnie z zapisem art. 10 ust. 2a ustawy o utrzymaniu czystości
i porządku w gminach, kto nie wykonuje obowiązków określonych w regulaminie podlega karze grzywny.

rozumiem, że zgłoszenie Straży Miejskiej, że na terenie zarządzanym przez wspólnotę mieszkaniową (spory teren, kilka bloków) nie ma postawionych oznakowanych koszy spowoduje jakieś konsekwencje dla tej wspólnoty?


Tak, Straż Miejska w postępowaniu mandatowym nałoży grzywnę w drodze mandatu karnego.
Offline Straż Miejska w Katowicach  
#24 Wysłane : 7 listopada 2012 13:19:32
Straż Miejska w Katowicach

Ranga: Moderator

Grupy: SM
Przyłączony: 2012-06-13
Posty: 45

Podziękowano: 2 raz (y) w 2 postu (ów)
Zgodnie z § 9 ust. 5 Uchwały Rady Miasta Katowice nr LXVI/1333/10 z dnia 25.10.2010r. właściciele i administratorzy budynków wielomieszkaniowych zobowiązani są do postawienia na swoim terenie odpowiednio oznakowanych i zabezpieczonych koszy na psie odchody. A zatem jeśli zostanie zgłoszony brak istnienia oznakowanych koszy straż miejska podejmie stosowne czynności mające na celu wywiązanie się właściciela i administratora wspólnoty z tego obowiązku.
Offline Tomasz Wróżyna  
#25 Wysłane : 25 lutego 2013 18:37:33
Tomasz Wróżyna

Ranga: Senior Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-03-28
Posty: 61

dawno nie widziałem strażnika miejskiego na patrolu pieszym w parku lub skwerze, śnieg zniknął KUPY są ! :@
Offline Dawid Ślusarczyk  
#26 Wysłane : 26 lutego 2013 14:32:27
Dawid Ślusarczyk

Ranga: Platinum Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-03-29
Posty: 503
Polska
Lokalizacja: Dąbrówka Mała

@Tomasz:

Rozwiązania w przedmiotowym zakresie zostaną niedługo zaproponowane. proszę o trochę cierpliwości
Offline NaszaPrzestrzen.pl  
#27 Wysłane : 28 lutego 2013 06:58:16
NaszaPrzestrzen.pl

Ranga: Expert Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-07-31
Posty: 86

Rozpoczęliśmy projekt mapowania koszy na psie odchody oraz miejsc, gdzie warto by takie pojemniki postawić. Zapraszam do udziału i dodawania miejsc, gdzie psie kupy są największym problemem - psy.eco21.pl.
Offline Straż Miejska w Katowicach  
#28 Wysłane : 1 marca 2013 13:37:51
Straż Miejska w Katowicach

Ranga: Moderator

Grupy: SM
Przyłączony: 2012-06-13
Posty: 45

Podziękowano: 2 raz (y) w 2 postu (ów)
Napisał: " Idź do cytowanego postu.
dawno nie widziałem strażnika miejskiego na patrolu pieszym w parku lub skwerze, śnieg zniknął KUPY są ! :@


Problem zalegających na terenach zielonych i chodnikach psich odchodów, o których Pan wspomina jest szczególnie uciążliwy wiosną, kiedy spod śniegu ukazują się pozostałości z ostatnich miesięcy. Każda gmina posiada swój własny regulamin, który nakłada na właścicieli psów obowiązek usuwania zwierzęcych odchodów lub innych zanieczyszczeń spowodowanych przez zwierzęta z obiektów oraz z innych terenów przeznaczonych do wspólnego użytku, a w szczególności z ulic, chodników, placów, terenów zieleni, klatek schodowych, itp. Przepis przepisem, a praktyka pokazuje, że nie wszyscy właściciele wywiązują się z tego obowiązku. Dlatego też strażnicy miejscy podczas patroli zwracają szczególną uwagę na zachowania osób spacerujących z psami. Jeśli właściciel nie uprzątnie psiego odchodu to musi on liczyć się z tym, że strażnik, który dostrzeże tego typu zachowanie nałoży na niego grzywnę w postaci mandatu karnego w wysokości do 500 złotych albo skieruje wniosek o ukaranie do sądu. Jednak, aby właściciel mógł być ukarany strażnik musi złapać na tzw. „gorącym uczynku”. Stąd też strażnicy miejscy, szczególnie w okresie wiosenno-letnim, który to sprzyja długim spacerom z czworonogami, prowadzą zintensyfikowane działania, aby przypomnieć właścicielom zwierząt o ich obowiązkach.

Parki i skwery na terenie naszego systematycznie oczyszcza Zakład Zieleni Miejskiej, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że terenów tych jest sporo. Dodatkowo tereny w centrum miasta oczyszcza Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej (tzw. ręczne oczyszczanie).
Offline Dawid Ślusarczyk  
#29 Wysłane : 1 marca 2013 14:29:11
Dawid Ślusarczyk

Ranga: Platinum Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-03-29
Posty: 503
Polska
Lokalizacja: Dąbrówka Mała

Utrzymanie porządku byłoby zdecydowanie prostsze, gdyby w Katowicach ułatwiano sprzątanie po pupilach. Tymczasem stosuje się jedną-jedyną metodę "rób-albo-mandat" która - nie oszukujmy się - nie jest ani trochę skuteczna.

Obowiązek obowiązkiem, ale musimy mieć też możliwość postąpienia zgodnie z literą prawa. Chyba że mam spacerować pół kilometra z psią kupką w ręcę.

Szkoda że przepis nie mówi iż mandat można nałożyć jedynie, jeżeli w zasięgu wzroku znajduje się kosz na śmieci.
Offline Klementynka  
#30 Wysłane : 2 marca 2013 14:39:52
Klementynka

Ranga: Fresh Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2012-05-25
Posty: 13

a ja tak z nieco z innej (chociaż też g...nianej) strony - co z odchodami ludzkimi? nie, to nie żart. chodząc z psami staram się unikać miejsc, w których przeszkadzałaby ich obecność innym, często są to miejsca odludne, boczne ścieżki, jakieś "krzaczory" i nagminnie moje psy natykają się na ludzkie kupy pozostawione przez bezdomnych? kierowców TIRów? taksówkarzy?
psy są zadowolone (dla niewtajemniczonych - psy uwielbiają zjadać ludzkie i zwierzęce odchody), ja nieco mniej :sick:

czy taki problem wogóle jest problemem na większą skalę? czy są jakieś przepisy regulujące załatwianie się ludzi w miejscach publicznych np w parku?
Offline agnieszka  
#31 Wysłane : 3 marca 2013 07:53:03
agnieszka

Ranga: Fresh Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-03-30
Posty: 2

To nie tylko kwestia braku koszy.
To także problem nie opróżniania koszy, które już zostały postawione - vide załącznik z pasażu pieszego między ul. Śląską a Poleską.


tn_IMAG0210.jpg

Edytowane przez moderatora 4 marca 2013 06:53:01  | Powód: Nie podano

Załączniki:
tn_IMAG0210.jpg 315 KB, pobrane 109 czas (s).
Offline Klementynka  
#32 Wysłane : 4 marca 2013 19:55:01
Klementynka

Ranga: Fresh Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2012-05-25
Posty: 13

Napisał: " Idź do cytowanego postu.
Rozpoczęliśmy projekt mapowania koszy na psie odchody oraz miejsc, gdzie warto by takie pojemniki postawić. Zapraszam do udziału i dodawania miejsc, gdzie psie kupy są największym problemem - psy.eco21.pl.

pomysł świetny ale dlaczego obejmuje jedynie centrum Katowic? w poszczególnych dzielnicach są miejsca uczęszczane przez psiarzy (niekoniecznie osiedlowe skwerki) i tam też fajnie byłoby móc zebrać kupsko i wyrzucić a nie wdeptywać w nie co krok!
Offline NaszaPrzestrzen.pl  
#33 Wysłane : 5 marca 2013 07:17:35
NaszaPrzestrzen.pl

Ranga: Expert Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-07-31
Posty: 86

@Klementynka: Projekt jest społecznościowy. Nie dotyczy jedynie centrum, ale całej Polski. Potrzeba tylko ludzi, którzy uzupełnią dane w kolejnych dzielnicach lub miastach. Rejestracja jest bezpłatna. Zapraszam więc na psy.eco21.pl i dodawania kolejnych "znalezisk" lub sugestii co do lokalizacji koszy.
Offline W. Kształtowania Środowiska  
#34 Wysłane : 7 marca 2013 07:39:10
W. Kształtowania Środowiska

Ranga: Moderator

Grupy: WKŚ, Moderatorzy - Zdrowie i Ochrona Środowiska, Moderatorzy - Konsultacje Społeczne - Zdrowie i ochrona środowiska
Przyłączony: 2011-02-18
Posty: 248

Podziękowano: 30 raz (y) w 28 postu (ów)
Szanowni Państwo,
Uchwała Nr XXX/685/12 Rady Miasta Katowice z dnia 19 grudnia 2012 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Katowice, a w szczególności rozdział 6. reguluje obowiązki osób utrzymujących zwierzęta domowe i ochronę przed bezdomnymi zwierzętami.
Utrzymujący zwierzęta domowe zobowiązani są do zachowania środków ostrożności zapewniających ochronę zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt, a także dołożenia starań, aby zwierzęta te nie były uciążliwe dla otoczenia. Do obowiązków osób utrzymujących zwierzęta domowe, a w szczególności psy, należy m.in. usuwanie zanieczyszczeń pozostawionych przez psy i inne zwierzęta na terenach przeznaczonych do użytku publicznego.
Brak natomiast delegatury w ustawie z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2012r. poz. 391) do wprowadzenia zapisów zakazujących załatwiania potrzeb fizjologicznych przez osoby, na terenach przeznaczonych do użytku publicznego.
Jednocześnie informuję, iż Urząd Miasta nie ma wpływu na kulturę osobista osób korzystających z terenów ogólnodostępnych. A zanieczyszczenie takich miejsc jest również karane, ale na podstawie innych przepisów (Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń (Dz.U.2010.46.275 j.t.))

Edytowane przez moderatora 11 marca 2013 07:27:53  | Powód: Nie podano

Offline Klementynka  
#35 Wysłane : 8 marca 2013 20:43:58
Klementynka

Ranga: Fresh Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2012-05-25
Posty: 13

Napisał: " Idź do cytowanego postu.

Brak natomiast delegatury w ustawie z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (Dz.U. z 2012r. poz. 391) do wprowadzenia zapisów zakazujących wprowadzenia zapisów zakazujących załatwiania potrzeb fizjologicznych z terenów wspólnych przez osoby.

:woohoo: zawsze myślałam, że umiem czytać ze zrozumieniem ale po próbie zrozumienia tego zdania zwątpiłam...
dziękuję za informację.
Offline Straż Miejska w Katowicach  
#36 Wysłane : 12 marca 2013 12:03:05
Straż Miejska w Katowicach

Ranga: Moderator

Grupy: SM
Przyłączony: 2012-06-13
Posty: 45

Podziękowano: 2 raz (y) w 2 postu (ów)
Cytat:
zawsze myślałam, że umiem czytać ze zrozumieniem ale po próbie zrozumienia tego zdania zwątpiłam...
dziękuję za informację.


Witam serdecznie. Jeśli chodzi o osoby załatwiające swoje potrzeby w miejscach publicznych to problem ten należy rozpatrywać dwutorowo. Z jednej bowiem strony załatwiający swoją potrzebę fizjologiczną w miejscach dostępnych dla publiczności, a w szczególności na drodze, ulicy, placu, ogrodzie, trawniku lub zieleńcu powoduje zanieczyszczanie lub zaśmiecanie takich terenów. Z drugiej natomiast strony istnieje realne ryzyko, że w trakcie załatwiania potrzeby fizjologicznej osoba może zostać zauważona przez bliżej nieokreśloną liczbę przechodniów. Przez tego typu „nieobyczajne zachowanie” naruszone zostaną zasady współżycia społecznego w zakresie dobrych obyczajów i może to wywołać zgorszenie u przeciętnego obywatela. Dlatego też osoba dopuszczająca się tego typu procederu musi mieć świadomość, że może być ukarana mandatem karnym w wysokości nawet do 500 złotych.

Edytowane przez moderatora 15 marca 2013 11:07:28  | Powód: Nie podano

Offline Grześ  
#37 Wysłane : 3 kwietnia 2013 19:27:51
Grześ

Ranga: Fresh Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2013-04-03
Posty: 1

Witam serdecznie!!

Założyłem sobie konto na tym portalu, gdyż chciałbym podzielić się swoimi uwagami na temat psich odchodów. Widzę po datach ostatnich postów, że temat umarł dwa lata temu, a problem jak był tak jest. Edukacja szkolna, jak podejrzewam nie przyniosła oczekiwanych efektów i żal patrzeć na ulice i skwery Katowic zanieczyszczone psimi odchodami. Przerażające jest to, że właściciele czworonogów nie widzą nic niestosownego w tym, że ich pupil załatwia sie w centrum miasta, bądź na skwerach, gdzie bawią sie dzieci. A ja zadaję pytanie. Czy miasto ma naprawdę tyle pieniędzy, że rezygnuje z wlepiania mandatów właścicielom psów nie sprzątającym po swoim psie. Dlaczego nie sprawdza się właścicieli, czy mają woreczki na spacerze? Dlaczego toleruje sie psy biegające samopas bez kagańców i to nie jakieś malutkie pieski tylko duże owczarki? Wystarczy przejśc się Bulwarami Rawy w okolicach TBS-ów, aby zobaczyć całe grupy spacerowiczów z psami, którzy gdzieś mają przepisy, bezpieczeństwo innych i czystość miasta. Temat jest bardzo prosty do rozwiązania. Trzeba tylko regularnie karać wysokimi mandatami właścicieli psów. Najlepszą edukacją jest pociągnięcie po kieszeni, a i budżet miasta będzie bogatrzy.

Pozdrawiam: F.G
Offline Straż Miejska w Katowicach  
#38 Wysłane : 5 kwietnia 2013 11:54:10
Straż Miejska w Katowicach

Ranga: Moderator

Grupy: SM
Przyłączony: 2012-06-13
Posty: 45

Podziękowano: 2 raz (y) w 2 postu (ów)
Napisał: " Idź do cytowanego postu.
Witam serdecznie!!

Założyłem sobie konto na tym portalu, gdyż chciałbym podzielić się swoimi uwagami na temat psich odchodów. Widzę po datach ostatnich postów, że temat umarł dwa lata temu, a problem jak był tak jest. Edukacja szkolna, jak podejrzewam nie przyniosła oczekiwanych efektów i żal patrzeć na ulice i skwery Katowic zanieczyszczone psimi odchodami. Przerażające jest to, że właściciele czworonogów nie widzą nic niestosownego w tym, że ich pupil załatwia sie w centrum miasta, bądź na skwerach, gdzie bawią sie dzieci. A ja zadaję pytanie. Czy miasto ma naprawdę tyle pieniędzy, że rezygnuje z wlepiania mandatów właścicielom psów nie sprzątającym po swoim psie. Dlaczego nie sprawdza się właścicieli, czy mają woreczki na spacerze? Dlaczego toleruje sie psy biegające samopas bez kagańców i to nie jakieś malutkie pieski tylko duże owczarki? Wystarczy przejśc się Bulwarami Rawy w okolicach TBS-ów, aby zobaczyć całe grupy spacerowiczów z psami, którzy gdzieś mają przepisy, bezpieczeństwo innych i czystość miasta. Temat jest bardzo prosty do rozwiązania. Trzeba tylko regularnie karać wysokimi mandatami właścicieli psów. Najlepszą edukacją jest pociągnięcie po kieszeni, a i budżet miasta będzie bogatrzy.

Pozdrawiam: F.G



Witam serdecznie. Zabrudzone psimi odchodami trawniki i chodniki to spory problem nie tylko w naszym mieście. Straż miejska walczy z właścicielami, którzy nie sprzątają po swoich czworonogach. Jednak jak już wspomniałam we wcześniejszej wypowiedzi funkcjonariusze, aby podjąć interwencję wobec takich osób muszą stwierdzić naocznie wykroczenie, czyli złapać na tzw. gorącym uczynku nieposprzątania psich odchodów. Od początku marca br. funkcjonariusze zwiększyli ilość porannych i popołudniowych kontroli miejsc wyprowadzania zwierząt na spacery. Jednak kiedy osoba spacerująca z psem dostrzeże strażników od razu sprząta po swoim psie. Jeśli natomiast właściciel nie usunie psich odchodów strażnicy miejscy nakładają mandat karny. W I kwartale 2013r. na właścicieli psów, którzy nie stosują się do przepisów funkcjonariusze nałożyli kilkadziesiąt mandatów karnych. Jednak pamiętajmy o tym, że w naszym mieście nie pracuje tylu strażników ile jest psów, więc nie ma możliwości wychwycenia wszystkich sytuacji nieprzestrzegania przez właścicieli przepisów. Sprawdzanie czy właściciel psa posiada przy sobie woreczek czy też nie nic nie zmieni w tej sytuacji. Sam brak worka nie stanowi bowiem wykroczenia. Wciąż zatem kluczowe w tej kwestii wydaje się być poczucie odpowiedzialności za swoich pupili oraz zwiększenie czujności innych osób, którzy będą zwracać uwagę właścicielowi psa, aby posprzątał pozostawione po swoim pupilu nieczystości.
Offline Aleksander Zamorski  
#39 Wysłane : 8 kwietnia 2013 07:23:57
Aleksander Zamorski

Ranga: Junior Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-07-05
Posty: 26

Witam,

Z przykrością muszę stwierdzić, że te jak co roku na wiosnę wałkowany jest temat psich odchodów. Moim zdaniem niestety sprawa jest przegrana na samym początku. Nigdy nie będzie możliwości wyśledzić każdej kupy i jej właściciela, gdyż trzeba by powołać całą armię strażników miejskich, których liczba i tak jest już rozdmuchana ponad miarę (osobiście uważam tą instytucję za całkowicie zbędną i szkodzącą wizerunkowi "przyjaznej władzy", bo jak wiadomo prawie każdy kontakt ze SM jest nieprzyjemny i frustrujący - nie chodzi mi o słuszne interwencje, ale ich formę - ale nie o tym miałem pisać). Jak wiadomo wszystko zależy od "obywatelskiej postawy mieszkańca", a zatem jego świadomości. Droga zatem wiedzie przez naukę i propagowanie postaw obywatelskich, a w tej dziedzinie nie dzieje się NIC. Nie mam namyśli tylko psich kup, bo to margines - nie robi się nic w celu zachęcenia mieszkańców do bycia "obywatelem" w odróżnieniu od bycia tylko "konsumentem". Te mandaciki na chybił-trafił to rozwiązanie co najmniej żałosne, jak polityka antyalkoholowa u kierowców: 100 złapano "na bani", a 10000 jechało... Po mojemu pomysł podatków był super, ale jak zwykle w naszym kraju doprowadzony do połowy. Podobno była mała ściągalność - czyli jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Jak nie stworzono mechanizmu weryfikacyjnego, to wiadomo, że nikt nie będzie płacił (nie znam nikogo poza mną, kto płacił...). A wystarczyło wydać "edykt" o posiadaniu przy sobie podczas spaceru z psem świadectwa szczepienia i świadectwa opłacenia podatku (plus np. dodanie możliwości opłacenia podatku podczas szczepienia u weterynarza?). A na spacerze kontrola przez strażników (do czegoś by się w końcu przydali) każdego od yorka po mastiffa: nie masz podatku? Bach i 1000 PLN grzywny. Po dwóch miesiącach każdy miałby zapłacony podatek i kasa byłaby pełna, a z kasy tej można byłoby opłacić służby sprzątające oraz akcje promocyjne o "miłym właścicielu sprzątającym kupy", a nie "chamie, który kupę zostawia". Radzę urzędnikom poczytać literaturę na temat socjotechniki - negatywne piętnowanie prowadzi do utrwalenia postawy, a nie do jej zmiany.

Napisał: " Idź do cytowanego postu.
Dlaczego toleruje sie psy biegające samopas bez kagańców i to nie jakieś malutkie pieski tylko duże owczarki? Wystarczy przejść się Bulwarami Rawy w okolicach TBS-ów, aby zobaczyć całe grupy spacerowiczów z psami, którzy gdzieś mają przepisy, bezpieczeństwo innych


Jakoś nie słyszy się o masowych zagryzieniach czy pogryzieniach ludzi przez psów. W najbliższym otoczeniu nie znam ani jednego przypadku człowieka pogryzionego przez psa wyprowadzonego bez smyczy na spacer. Każdy kto choć "liznął" tematyki psiej psychiki jako oczywistą przyjmuje zasadę, że pies na smyczy jest bardziej "czujny" i "agresywny". Pies w kagańcu czuje się zagrożony, a co za tym idzie bardziej "agresywny". Pies w ten sposób traktowany od szczeniaka po prostu jest skrzywiony psychicznie. Całe szczęście miałem gdzieś ten przepis i mój 45 kg Baca nie zaznał przykrości ni to kagańca ni smyczy (poza środkami komunikacji zbiorowej) przez całe swoje 14-letnie życie, co nie przeszkodziło mu byś ulubieńcem całej dzielnicy i nie tylko. Nigdy nikogo nie ugryzł, kilka razy pogryzł się z innymi psami, gdy one do niego "wystartowały". Lubi ludzi i się ich nie boi, więc nie obawiam się, że ze stresu lub strachu komuś coś robi. Pilnuje tylko, żeby był zawsze w zasięgu trzech-czterech kroków ode mnie, a gdy ktoś idzie w pobliżu przywołuję do siebie (raczej dla komfortu innych niż z potrzeby). Polecam wycieczkę do np. Amsterdamu, gdzie psy w parkach miejskich biegają bawiąc się tabunami, zarówno amstafy jak i retrievery. Wszystko to wychowanie. Jak u ludzi - a od nich właśnie dostałem kilka razy "w mordę", choć nikt ich na smyczy prowadzić nie każe...

Radzę więcej luzu w życiu, bo mniej frustracji to bardziej empatyczne podejście do innych. Drżę na myśl o państwie, w którym wszystko jest uregulowane to wolno, tego nie, a tamto tylko w taki sposób... Tak samo nie każdy nadaje się na właściciela psa jak i na rodzica. Jak ktoś nie umie wychować psa to niech go prowadzi na smyczy, a jak ktoś potrafi to smyczy nie potrzebuje. Na "zachodzie" są egzaminy na "wychowanego psa" i po ich zdaniu smycz nie jest obowiązkowa. Pies musi się wykazać posłuszeństwem i brakiem agresji w stosunku do innych psów, dzieci, biegających, jeżdżących na rolkach/deskach/rowerach i takie tam. Nic tylko czerpać gotowe i sprawdzone rozwiązania, a nie wykrzykiwać prastare frazesy w stylu "pies na smyczy i w kagańcu". To banał i tyle...

Miłego dnia
Aleksander Zamorski
Offline Dawid Ślusarczyk  
#40 Wysłane : 8 kwietnia 2013 17:04:36
Dawid Ślusarczyk

Ranga: Platinum Boarder

Grupy: Registered
Przyłączony: 2011-03-29
Posty: 503
Polska
Lokalizacja: Dąbrówka Mała

Aleksandrze,

zanim ktokolwiek pomyśli o egzekucji jakiegokolwiek prawa, muszą zostać podjęte działania edukacyjne i uświadamiające. Bez nich najszczelniejszy system poboru opłat jest bezcelowy i nieskuteczny.

Po drugie, trzeba faktucznie "związać" opłaty pobierane od właścicieli psów z wydatkami na rzecz utrzymania miasta w czystości. W przeciwnym wypadku ani miasto nie będzie należycie czyste/sprzątane przed miasto, ani ludzie nie będą sprzątali po swoich psach, a wszyscy będą tracili pieniądze (pośrednio i bezpośrednio) na fatalnym wyglądzie miasta.

Po trzecie, problem ten trzeba rozwiązać od podstaw, czyli od rozwiązania go w skali mikro na osiedlach i w parkach, w konkretnycgh częściach śródmieścia. Dopiero wtedy - okazując efekty i korzyści (czytaj: edukując i uświadamiając społeczeństwo) - możemy rozszerzać program na pozostałe rejony miasta.

Po czwarte - warunkiem sine qua non uzdrowienia przedmiotowej sytuacji będzie pojawienie się koszy na śmieci (lub konkretniej: na psie odchody, wraz z papierowymi torebkami lub woreczkami i systemem stworzeniem systemu ich odbioru z pojemników). Bez nich zachęcanie do sprzątania po czworonogach będzie z założenia nieskuteczne.

Po piąte - negatywne piętnowanie prowadzi do poczucia niesprawiedliwości i buntu, co jest absolutnym przeciwieństwem efektu, jaki chcemy uzyskać. To nie te czasy. Edukacja, edukacja, jeszcze raz edukacja.

anonimowy Grześ F.G. napisał:
Dlaczego toleruje sie psy biegające samopas bez kagańców i to nie jakieś malutkie pieski tylko duże owczarki? Wystarczy przejść się Bulwarami Rawy w okolicach TBS-ów, aby zobaczyć całe grupy spacerowiczów z psami, którzy gdzieś mają przepisy, bezpieczeństwo innych


Póki nie zmienimy złego prawa, musimy przestrzegać istniejącego. Proszę zauważyć, że zmianę prawa też uzależniam od naszych (społecznych) działań.

Tolereuje się, poprzez niską świadomosć społeczną problemu, wynikającą z niedostatecznej edukacji społeczeństwa oraz braku prawdziwych wybiegów dla psów, z różnymi przeszkodami-zabawkami, czyli terenów o różnorodnej (otwartej, zamkniętej) powierzchni rzędu kilku - kilkunastu tysięcy metrów kwadratowych, na których prowadzona jest - jednocześnie - tresura i wychowanie czworonogów a także edukacja ich właścicieli.

Pozdrawiam!

Dawid Ślusarczyk
Inicjatywa Catalyst
Użytkownicy przeglądający ten temat
Guest
4 strony<1234>
Skok do forum  
Nie możesz tworzyć nowych tematów w tym forum.
Nie możesz odpowiadać na tematy w tym forum.
Nie możesz usuwać swoich postów w tym forum.
Nie możesz edytować swoich postów w tym forum.
Nie możesz tworzyć ankiet w tym forum.
Nie możesz głosować w ankietach w tym forum.